poniedziałek, 28 marca 2016

Skin79: Zestaw idealny. Czyli jak zgrać makijaż z demakijażem i zyskać piękniejszą skórę





O azjatyckich bb cream-ach było głośno dość dawno temu. Pojawiały się róże opinie- jedne z was były zachwycone połączeniem właściwości korygujących niedoskonałości i wyrównywania kolorytu cery z właściwościami pielęgnacyjnymi. Inne opinie apelowały o możliwości zapychania porów przy stosowaniu tego typu kosmetyków z pogranicza dwóch dziedzin kosmetycznych.


Przepis na wykluczenie negatywnych aspektów stosowania bb cream-ów jest prosty, wystarczy oczyszczać skórę odpowiednim kosmetykiem, który poradzi sobie z oczyszczeniem skóry z wszystkich warstw makijażu - innymi słowy produktem który po użyciu pozostawia skórę odczuwalnie czystą i oddychającą.








Ale o tym porozmawiamy w dalszej części tego postu. Póki co zajmijmy się bb cream-ami.

Aby nabrać jakiś poglądów przed zakupem pełnowymiarowego opakowania warto wypróbować maleństwa o pojemności 7 g.

Takie małe opakowanko śmiało wystarczy na wykonanie co najmniej 10 makijaży, a moim zdaniem dopiero po takim czasie można wysnuć jakiekolwiek wnioski na temat produktu i ewentualnie zdecydować na zakup pełnowymiarowego opakowania które już, wiąże się z większym wydatkiem. Takie asekuracyjne działanie skutecznie zapobiegnie kolejnemu zawodowi miłosno -kosmetycznemu i kolejnej kurzącej się na toaletce zacnej buteleczce specyfiku który nie przypadł nam do gustu.


ZESTAW ZAWIERA 3 KREMY BB Dostępny KLIK :


1. SKIN79 MINI VIP Gold Super Plus BB Cream - pojemność 7g.

Do cery poszarzałej i zniszczonej

2. SKIN79 MINI Super+ Triple Functions BB Cream (Orange) - pojemność 7g.

Kontrola sebum, nawilżenie i wysoki filtr- polecany na lato.

3.SKIN79 MINI Hot Pink Super+ Beblesh Balm Triple Functions - pojemność 7 g.

Przeznaczony dla cery poszarzałej, tłustej, przebarwionej.


Wypróbowanie miniaturek przed zakupem pełnowymiarowego opakowania to również świetna okazja do dobrania odpowiedniego koloru bb creamu, oraz sposobu w jaki pracuje na naszej skórze tego typu kosmetyk. Czy się utlenia i zmienia swoje zabarwienie w trakcie dnia, czy zważy się na twojej skórze, czym najlepiej go utrwalać. Odpowiedź na te pytania pomoże wybrać odpowiedni kosmetyk i cieszyć się jego właściwościami każdego dnia. 


Na początku postu wspominałam o ryzyku zapchania porów- cóż każdy kosmetyk powierzchniowy który aplikujemy na cały dzień na twarz powoduje takie ryzyko, nie zawsze przyczyną jest złe dobranie kosmetyku lecz błędy na etapie oczyszczania skóry. W końcu nie odpowiednio oczyszczona skóra musi " wydać swoje owoce". 








Moim zdaniem najlepszym kosmetykiem do demakijażu bb creamów jest specjalnie w tym celu stworzona pianka oczyszczająca. Która pod wpływem kontaktu ze skórą zamienia się w gęstą puszystą piankę.










Skin79 BB Cleanser Dostępna KLIK

Oczyszczająca pianka do twarzy z mikrocząsteczkami tlenu, które rozjaśniają skórę. Dostosowana do zmywania kremów BB. Pozwala na głębokie oczyszczenie skóry usuwając wszystkie martwe komórki naskórka i pozostałości makijażu. Jest delikatna i przyjemna w użyciu. Mimo gruntownego oczyszczania skóry nie podrażnia jej. Pianka zawiera opatentowany kompleks OBFN którego zastosowanie sprzyja rozjaśnieniu cery a skóra staje się odporna na czynniki środowiskowe. Ekstrakt z nasion Chia i owsa dostarczają wilgoci i utrzymują ją.



Sposób użycia:

emulsję delikatnie nanieść na twarz ( omijając okolicę oczu) i
odczekać około minuty.
Następnie delikatnie masując zmyć ciepłą wodą.
pojemność: 100 ml.



Znam tą piankę od dawna i w sumie dziwię się, czemu o niej nie napisałam. Jeśli lubicie żel do oczyszczania skóry LRP i uważacie go za najlepszy żel do oczyszczania twarzy- powiem tak- ta pianka jest o niebo lepsza. Sam przebieg oczyszczania czyli ten minutowy kompres piankowy jest bardzo przyjemny, a po zmyciu kosmetyku letnią wodą czujecie jak oddycha wasza skóra. Polecam ją bez względu na używanie bb cremów, to przyjaciel posiadaczek skóry problematycznej- oczyszczanie mimo, że jest bardzo dogłębne nie podrażnia wrażliwej skóry.


Mam nadzieję, że ten post był pomocny i skusicie się na poznanie tych azjatyckich cacuszek. 

12 komentarzy:

  1. Taki produkt do demakijażu by mi się przydał, bo faktycznie prawdziwe kremy BB trudno się domywa ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sylikony robią swoje, ogólnie ta pianka to dobry pomysł dla kobiet które nie radzą sobie z makijażem twarzy bez kosmetyków z silikonem który zapycha. Azjatki stawiają na dwie rzeczy nawilżenie i dogłębne oczyszczenie w tym tkwi cała tajemnica ich idealnej cery.

      A tak poza tym pianka jest mega wydajna więc mimo dość wygórowanej ceny opłaca się

      Usuń
  2. Przyznam, że ten produkt widzę po raz pierwszy. Ale to pewnie dlatego, że nie używam kremów bb.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam od nich pomarańczowy BB i jestem z niego niesamowicie zadowolona, a na piankę z chęcią skusiłabym się :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. orange ma żółte tony<3 najbardziej wpisuje się w potrzeby europejek plus wysokie krycie i filtr mój ulubieniec

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Ja również zwłaszcza zimą gdy skóra wysusza się od ogrzewania pomieszczeń.

      Usuń
  5. Miałam próbki tych BB, ale żaden nie pasował mi kolorem niestety

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię koreańskie kosmetyki, pianka ciekawa, BB już znam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zestaw mini kremów BB kupiłam sobie na promocji i będę testować :) Ten Cleaner wydaje się ciekawy, nie kupowałam go, ale mam kilka próbek, więc sprawdzę na sobie, jak dobrze zmywa makijaż. Bo to oczywiście nie wątpię :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne są te kremiki, piankę też bym chętnie wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...